Automatyczne nawadnianie

W Mezopotamii w dolinach Tygrysu i Eufratu budowano utwardzone kanały i akwedukty, zaś Egipcjanie wykorzystywali Nil do zasilania kanałów, które nawadniały pola uprawne.
Pierwszy krok w kierunku automatyzacji nawodnień był 1941 roku, kiedy pojawił się pierwszy zraszacz impaktowy z obudową.
To teraz proszę sobie wyobrazić, co w 2023 roku automatyczne systemy nawadniania potrafią zdziałać - zgadza się, nawadniać.
Tylko są bardziej inteligentne, bo jak pada czy będzie padać to najzwyczajniej w świecie nie będą bezsensownie lać wody.
Jest to super sprawa dla osób, którym zależy na zadbanym trawniku i uprawie roślin bardziej lub mniej wymagających, które będą się odwdzięczać super stanem.

- lepsze rozpuszczanie i przyswajanie soli mineralnych przez roślinę;
- zwiększenie plonów;
- ograniczenie stresu roślin (tak, rośliny to żywy organizm i też się stresują);
- poprawa ogólnej kondycji roślin (są mniej podatne na atak różnych szkodników, chętniej rosną, lepiej znoszą uszkodzenia i jest zmniejszone ryzyko chorób);
- poprawa mikroklimatu.
Pracujemy na materiałach Hunter i Rain Bird, czyli sterownikach, zraszaczy, lini kroplujących najlepszych światowych producentów.